Bo gdy pomysłów brak w głowie....
...to najczęściej kopiujemy. Pamiętacie mój klub? Fairest.? Który stał się chyba dość popularny, by tzw. kopiary, mogły go po prostu skopiować. Jeden klub powstał o takich samych zasadach, tej samej nazwie. A został zralizowany przez uczestniczkę Fairestu. KLIKNIJ TUTAJ aby zobaczyć podróbę , KLIKNIJ TUTAJ , aby zobaczyć oryginał. Podobne? Oczywiście. Od razu po otwarciu Fairestu. napisano do mnie kilka zaproszeń typu : "Ja też chciałam, ja ci pomogę!" Słodkie? A może lepiej : żenujące? Oczywiście po paru tygodniach powstało mnóstwo klubów o tej samej tematyce, np. Vainee. Szczerze mówiąc nie podoba mi się to. Co do Vainee'u nie mam nic przeciwko, ale do .Fairest. [podróby Fairest.] jestemj trochę zła, no bo w końcu "liczy się oryginalność, nie umiejętność robienia dobrej kopii".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Masz rację ; - ***
OdpowiedzUsuńVainee całkiem spok, biorę udział.
Widziałaś? Ona w tej podróbie napisała jeszcze: "Ten club to skrócona wersja prawdziwego Fairestu" ;/
OdpowiedzUsuńwoo
OdpowiedzUsuń